Historia moich najbliższych

Postanowiłam napisać w imieniu moich rodziców, którzy zwabieni atrakcyjnymi prezentami i występem kabaretowym pojawili się na pokazie rzekomo prestiżowych naczyń firmy Eco-Vital z Poznania. Niestety koniec końców zostali namówieni do zakupu wyjątkowo kosztownych naczyń. Jest mi niezmiernie przykro, że ludzi kompletnie nie obchodzi jak bardzo podatne na sztuczki socjotechniczne są starsze osoby. Ich historia zapewne wygląda jak dziesiątki innych osób, które oślepione piękną otoczką dały się wystawić do wiatru.
Jak było w ich przypadku? W pewne sobotnie popołudnie wybrali się na pokaz we Włocławku, na który telefonicznie zaprosiła ich pani o bardzo miłym głosie, zapewniając, że będzie to niespotykane wydarzenie. Wiadomo jak to jest ze starszymi ludźmi, nie mają zbyt wielu zajęć, więc na hasło „zaproszenie na kabaret” byli w stanie zrobić niemalże wszystko. Przed występem był ponad godzinny pokaz naczyń sygnowanych logiem firmy Eco-Vital, które rzecz jasna podobały się wszystkim zebranym na sali, jednak cena i tak wciąż odstraszała. Moi rodzice przyznali mi się później, że nawet nie wierzyli, aby ktokolwiek zdecydował się na tak drogi zakup. Niestety ulegli, jak wielu uczestników spotkania. Skuszeni polepszeniem stanu zdrowia i obniżeniem rachunków za energię gazową postanowili kupić zestaw trzech naczyń o łącznej wartości 3200 zł, które miły i uroczy sprzedawca zaproponował rozłożyć na raty, co oczywiście uczynili. Podekscytowani „interesem życia” i występem kabaretowym jednego z czołowych polskich komików, którego nazwiska celowo nie podaję, wrócili do domu, w którym wspólnie mieszkamy. Przyznam bez bicia, że gdy wróciłam z kilkudniowego wyjazdu do Szwecji, sama byłam zachwycona tymi naczyniami, dopiero następnego dnia po długiej i nieprzespanej nocy dotarło do mnie, że faktyczny koszt spłaty naczyń będzie większy, niż gdyby moi rodzice kupili je za gotówkę. Gdy w końcu ochłonęłam, poszperałam trochę w internecie i natrafiłam na wiele opinii zarówno na temat naczyń Eco-Vital, jak i innych bardzo podobnych naczyń w innych sklepach. Okazało się, że podobne naczynia warte są 1/5 wartości tych w Eco-Vital. Wyczytałam również, że moim rodzicom przysługuje prawo zwrotu zakupionego produktu w ciągu 10 dni od chwili zakupu, oczywiście jeśli zostały zakupione poza siedzibą firmy, a tak było w przypadku moich rodziców. Niestety mój pobyt za granicą trochę się przeciągnął i wróciłam o dwa dni za późno. Do tej pory nie mogę pogodzić się z tą sytuacją. Moi rodzice przez kolejnych kilkanaście miesięcy będą musieli spłacać raty za naczynia, które moim zdaniem powinny być tańsze. Na nic nie zdały się telefony do firmy, która zasłania się regulacjami prawnymi.
Szkoda, że moi rodzice zasilili poczet osób nieuczciwie zachęconych do zakupu. Stąd więc pomysł na tę stronę. Pragnęłam stworzyć wyjątkowe miejsce w internecie, na którym swoją historią będą mogły podzielić się inne osoby, które spotkał podobny los. Gorąco zachęcam do dzielenia się swoimi problemami, może dzięki temu, przynajmniej inni będą mogli uchronić swoich rodziców przed niepotrzebnym wydatkiem, bardzo drogim wydatkiem. Czekam na wasze e-maile, które ku przestrodze obiecuję opublikować.

Pozdrawiam
Monika Kudak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz